Nazywamy tak poród po którym nie odcinamy noworodkowi pępowiny i czekamy, aż wraz z łożyskiem odpadnie ona samoistnie. Zazwyczaj proces ten trwa 5-7dni i w tym czasie pielęgnując dziecko musimy mieć na uwadze jego połączenie z łożyskiem. Korzyścią płynącą z porodu lotosowego jest to, że cała krew i komórki macierzyste znajdujące się w placencie wrócą do dziecka. Nie trzeba natomiast pozostawiać łożyska przy dziecku, jeśli Waszą jedyną motywacją do tego jest ta medyczna. Późne odpępnienie nie jest tożsame z porodem lotosowym. Możecie zaczekać, aż pępowina stanie się zupełnie pusta i wtedy ją przeciąć.
Dziś jednak skupię się na porodzie lotosowym. Dlaczego rodzice się na to decydują? Czy to bezpieczne?
Oprócz głównej przyczyny, czyli chęci późnego odpępnienia pojawia się tutaj kontekst filozoficzny. Ludzie są różni i wierzą w różne rzeczy. Dla niektórych istotne jest też to, żeby dziecko samo podjęło decyzję o tym, kiedy chce się ,,odpępnić’’. Łożysko bezpośrednio po porodzie obumiera i jeśli pozostawiamy je przy dziecku wymaga odpowiedniej pielęgnacji i konserwacji. Właśnie to jest podstawowym aspektem bezpieczeństwa.
Jeśli zdecydujecie się na pozostawienie łożyska przy dziecku po upływie dwóch godzin od jego narodzin zaproponuje Wam oczyszczenie łożyska – jedno z Was weźmie dziecko na ręce, a ja umyję łożysko pod kranem, oczyszczę je ze skrzepów i błon i umieszczę na pieluszce terowej na sitku. Ze względu na to, że początkowo jest ono wilgotne to należy często wymieniać pieluszki. Łożysko w celu konserwacji należy zasypać solą – na przykład kłodawską. Możecie też przygotować pachnące zioła lub kwiaty. Zazwyczaj w ciągu 3 dni pępowina robi się sucha, twarda i zaczyna przypominać gałązkę drzewa. Wtedy można też przełożyć suche już łożysko do np. woreczka lnianego, który jest wygodniejszy w użytkowaniu. Cały proces zazwyczaj nie trwa dłużej niż 7dni.
Decydując się na poród lotosowy warto pamiętać o całej logistyce i przygotowaniu niezbędnych rzeczy. Pamiętajcie też, że przez kilka dni noworodek pozostanie w połączeniu z łożyskiem, co wiąże się z tym, że przenosząc dziecko z miejsca na miejsce musicie również wziąć ze sobą sitko/miskę/torbę.
Towarzyszyłam już w wielu lotosowych narodzinach i uważam, że rodzice powinni mieć możliwość wyboru. Przy prawidłowej pielęgnacji poród lotosowy (w domu) jest bezpieczny i nie stwarza zagrożenia zakażenia.
P.S na zdjęciu łożysko 6 dni od porodu. Zwróćcie uwagę na to jak sucha jest pępowina. Odpadła samoistnie tego dnia, gdy zrobiono zdjęcia.